Tak jak w przypadku poprzednika nie brakuje jej epickich scen akcji i innych, które na długo zapamiętam. Dzięki za scenę w tonącym statku, w samolocie. Naprawdę działo się. I co jeszcze mnie bardzo cieszy, że twórcy przywoływali tu wspomnienia z dzieciństwa Drake'a. Zagadki, z którymi przyszło nam się zmierzyć też trzymały poziom.