Ta zbolała twarz Burnham wywołuje u mnie mdłości, co to za aktorka, która ma non-stop jeden wyraz twarzy, nie ma nikogo lepszego na jej miejsce? Po 4 odcinkach sezonu nie mam już siły dalej oglądać tego dramatu od siedmiu boleści... Pierwsze 3 sezony były w miarę ok, ale teraz to jest jakaś tragedia, reżysera i scenarzystę powinni zwolnić, aktorzy też się nie popisują...