Serial jako taki jest debilny. Gdy go oglądałem miałem nieodparte wrażenie, że wzorowano się na serialach Nowe przygody Robin Hooda i Herculesie. Producenci chcieli chyba powiewu świeżości w powieści Dumasa, a wyszedł im lekki swądek obornika :P
W tym całym serialu jest tylko jeden plus. Książe Ludwik xD Jest tak głupi,tak naiwny i tak rozpuszczony, że z jednej strony ma się ochotę zrobić mu krzywdę np. utopić w gnojówce, a z drugiej strony po prostu nie da się go nie lubić :P