Mur pewnie umrze,tron też. W sumie...zima nadejdzie, gdy zacznę jej kibicować - też umrze.
dyskonfus czuje w twej wypowiedzi, malo jestholendry taktownej aby udzielic prawej odpowiedzi w konsensusie do orzeczenia nijakiego ktore ja pochlania jak z czelusci chmur czaisz? ziom
"honor zaślepił go i poprowadził na pieniek"
Co za bzdury, przecież specjalnie dali rozmowę Jona z Aemonem, w której maester pyta co zrobiłby Nad gdyby musiał wybierać pomiędzy tym co honorowe, a życiem tych, których kocha. Nie wspominając o tym co wyprawiał wcześniej czyli zignorowanie królewskiego rozkazu i doprowadzenie tym do wojny, powiadomienie zdrajczyni korony i pozwolenie uciec jej przed wymiarem królewskiej sprawiedliwości. GDZIE W TYM HONOR? To nie honor tylko głupota i egoizm.
"Sansa to grzeczna i ułożona dziewczyna, ale głupia i naiwna"
Zgadzam się tylko z tym, że głupia, bo to jedna z najgłupszych postaci, ale grzeczna i ułożona? To tylko pozornie. Sansa to chamska, patrząca na ludzi z góry paniusia. Ona jest typowym Tullym, dlatego nie miała takich dobrych relacji z Jonem, bo to tylko bękart, którymi Tullyowie gardzą. Nienawidziła też swojej siostry. Są dwie sceny w 1 tomie jak najpierw mówi Aryi, że nienawidzi jazdy konnej, a kilka scen później jak Joffrey proponuje jej przejażdżkę mówi "och, kocham jazdę konną". To taka typowa paniusia, która chce być królową, na początku zanim Joffrey ją utemperował była strasznie irytująca.
"Później jednak staje się okrutna i żądna krwi, co w sumie nie dziwi."
Tak można powiedzieć o wielu postaciach, nawet o takim potworze jak Cersei, ale to nikogo nie usprawiedliwia. To co robi Arya nie da się usprawiedliwić trudnym dzieciństwem (chodzi mi między innymi o zabicie brata z Nocnej straży, do czego nie miała nawet prawa, i nie można nazwać tego zemstą). W dodatku jest straszną hipokrytką, ma na swojej liście ludzi, którzy zabijając wykonywali jedynie rozkaz króla/królowej (Ogar, Meryn, a zwłaszcza Illyn Payne). A sama jako człowiek bez twarzy będzie zabijać na rozkaz wskazane osoby. Które też mają rodziny więc według rozumowania Aryi powinni dokonać zemsty zabijając ją.
"Ludzie polubili Starków, bo od początku dostają po dupie"
Ludzie polubili Starków, bo na początku są przedstawieni jako ci dobrzy, obok złych Lannisterów. Później jednak Starkowie okazują się wcale nie lepsi od swoich wrogów z Południa, ale ludzie nie potrafią już spojrzeć obiektywnie.
Przez to stają sie hipokrytami broniąc swoje ulubione postacie, np. fani Starków i Stannisa, których jest bardzo dużo i którzy np. bronią Neda, że owszem, zdradził Roberta i chciał pozwolić wrogowi uciec, ale zrobił to, by ocalić niewinne dzieci Cersei, jednocześnie kibicując Stannisowi, który chce ich wszystkich zabić.
Że tak skomentuję Twoją wypowiedź: http://media.tumblr.com/tumblr_m2x9n9WOlV1r5x09i.gif
A poważnie: chciałabym, żeby zginęła Danka, ale wiem, że to się nie stanie. Jeżeli już zginie, to na sam koniec . Słyszałam, że śmierć ma być wyjątkowo szokującą i tyczyć się postaci, która była obecna od początku, więc czas pisać petycję, żeby to nie był Tyrion, a jak nie to... Panie Martin: http://media.tumblr.com/tumblr_m2x9n9WOlV1r5x09i.gif
Po śmierci Dany fani by go pokochali ,a nie się na niego wściekli , więc obstawiam ,że na początku Wichrów Zimy będą wydarzenie z ostatnich 2 odcinków 5 sezonu czyli Shireen , Selyse , Bitwa o Winterfell i wreszcie Stannis ... o tym pewnie mówił Martin.
Jest wiele nastoletnich fanek Zmierzchu które kibicują Dany , a ona tak na złość całej reszcie żyje , więc obstawiam ,że wszyscy umrą z wyjątkiem Dany - Martin zrobi to żeby wkurzyć 90% widzów i dać radochę fanką Bibera które loffciają Danke.
co Ty masz z tym bieberem zmierzchem i innym scierwem dla pedryli? ;o ja np. bardzo lubię Dany i jej kibicuję, a raczej daleko mi do fanu tego typu popłuczyn :) Uważam Dankę za ciekawą, nietuzinkową postać, która nadal się rozwija - a za decyzje typu krzyżowanie panów w mereen ją ubóstwiam. Ciekaw jestem jak potoczy się jej wątek, który z resztą bardzo lubię za sporą dozę elementów fantastycznych (wątek Khala Drogo, jego śmierci oraz ich nienarodzonego dziecka, genialne akcje z magami w 2 sezonie, świetne smoki) w dodatku bardzo dobry wątek Nieskalanych i Szary Robak, którego również zdążyłem polubić.
Rozumiem, że można jakiegoś wątku nie lubić, ale bez przesady z tym szufladkowaniem ludzi z powodu ich gustu bo trochę chyba podkolorowałeś sobie rzeczywistość ;))
Ale taka jest smutna prawda,że jak jest internetowa batalia Stannis vs Dany bądź nawet Joffrey vs Dany to jej fani zachowują się jak upośledzeni umysłowo fani Toy Story
Zima na pewno umrze – zawsze umiera, bo po niej przychodzi wiosna:)
Wybierałeś sobie kiepskich bohaterów do kibicowania:) Może więc czas to zmienić i przerzucić się na tych, którzy żyją i wygrywają? Ja od początku kibicuję Lannisterom oraz Dany i na razie musiałam opłakać tylko Tywina, który zresztą zasłużył na swój los, bo potraktował Tyriona okropnie. Oko mi się jeszcze zaszkliło przy Shireen, ale ostatecznie takie jest życie: wszyscy muszą umrzeć:)
Trzeba bylo czytać ksiazki jak serialu w planach nie bylo, to by sie wiedzialo kto kopnie w kalendarz ;)