wiadomo, że to tylko serial, ale ku przestrodze dla innych naiwnych. Nie ma nic za darmo.
Może to jeszcze nie koniec wątku. Może się okazać, że ten pseudoszef chciał zobaczyć jak sobie poradzą w sytuacji, w której trzeba zachować nerwy na wodzy...
Choć wiem, że istnieją takie praktyki wykorzystywania taniej siły roboczej- ot tak, na dzień, tydzień miesiąc próbny za darmo lub za głodową stawkę.