Wszystkie komedie z jego udziałem, które oglądałem, trzymały poziom poniżej dna. Do tego nie cierpię jego wyglądu, mimiki i gry aktorskiej- choć może dlatego, że jego role są tak beznadziejne. Sam lubię rozerwać się przy prostej, niewymagającej komedii - jednak to, co widziałem z jego udziałem, to już przesada. Choć zawsze znajdą się amatorzy takich komedii- tak samo, jak znaleźli się amatorzy wypadków podczas ślubów w Śmiechu warte -humor tego poziomu.
Swą opinię opieram na podstawie kilku filmów, które widziałem z tym aktorem, nie wiem, może akurat te, których nie oglądałem, powalają na kolana, jednak nie mam już ochoty tego sprawdzać.
Ja zauważyłem że w sumie znaczna część wysokich aktorów mnie żenuje jak Karolak,Roznerski czy on lub po prostu uważam ich za przereklamowanych jak Chevy Chase,Gregory Peck,John Wayne,Cary Grant,Gary Cooper czy Tomasz Kot.