mam nadzieję, widzę w nim gwiazdę formatu Brada Pitta. Ivar Lothbrock to taki Bruno Mars IXwiecznej Norwegii.
a motyw Ivara "Bez Kości" co może oznaczać "impotenta"
http://www.filmweb.pl/serial/Wikingowie-2013-659055/discussion/%C5%9Awietne,2465 833
oczywiście "impotenta wobec kobiet"
ostatnio jeździ rydwanem
(aż strach się domyślać, CO W CO musiał wsadzić, by mieć wyprostowaną sylwetkę podczas jazdy...
Jestem zachwycona zdolnościami aktorskimi tego chłopaka, zwłaszcza jak na jego młody wiek. Ma w sobie tak wiele pasji, charyzmy, unikatowości. Potrafi trzymać się klasyki, jednocześnie wychodząc poza określone ramy i wydaję mi się, że jest to dla niego czymś wręcz naturalnym, nie stara się na siłę zastąpić widzom...
A tu proszę pojawił sie ivar!! gratuluję twórcą odkrycia tak utalentowanego aktora. Wróżę mu karierę bo to jak odgrywa rolę ivar jest super!!!! oby się wybił bo jest bardzo utalentowany
tymczasem prezentuje tam konkretnie jedną minę. Dobrą, robiącą wrażenie, ale jedną sztukę. Przez 3 odcinki to jeszcze ujdzie, ale na tym etapie (pod koniec sezonu 5) jestem już znużona patrzeniem na niego i jego wąski wachlarz ekspresji.
Nie wiem, nie ma na siebie pomysłu?
Ragnar umarł i tu taki klops.
Wszyscy się podniecają sceną, gdzie jest cały we krwi i drze mordę. I ta trzęsąca się kamera... IKS DE. Nie pomógł też fakt, że wszystkie najlepsze podboje były w wykonaniu Ragnara. Później bracia są razem, za chwilę osobno, walczą przeciwko sobie, jeden się bawi w podróżnika, drugi zabija po pijaku Lagerthe - jest...