PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35389}

Zabawy z bronią

Bowling for Columbine
7,3 11 366
ocen
7,3 10 1 11366
7,1 7
ocen krytyków
Zabawy z bronią
powrót do forum filmu Zabawy z bronią

Zwraca uwagę -

ocenił(a) film na 8

- i to jest chyba najistotniejsze. Przeciwnicy "Bowling for Columbine", na tym forum i poza nim, wymagają od dokumentu obiektywizmu w ukazywanych wydarzeniach. Ale tak Bogiem a prawdą, który obiektywny dokument wzbudza ostatnio połowę tego zamieszania, jaka jest wkoło filmów Moore'a czy niedawnego "Super Size Me" Spurlocka, zbudowanego na podobnej zasadzie? Obiektywny dokument przechodzi cichcem, tymczasem Moore nikogo nie zostawia obojętnego. Zdobywa sympatię widza lub jego niechęć, ale wzbudza dyskusję - i to jest główny cel powstawania filmów dokumentalnych. Zmusić ludzi do rozmowy. Jeśli atrakcyjna, satyryczno-subiektywna forma służy temu lepiej niż suche przedstawianie faktów, być może ona właśnie jest sposobem?
Ja panu Moore'owi mówię wielkie TAK, choć z wieloma faktami mógłbym samemu dyskutować. Kilka razy na filmie pokiwałem głową ze zrozumieniem, kilka razy serdecznie się uśmiałem ("Commercial Cops" albo "Animowana Historia Ameryki"), kilka faktów przemyślałem. Zadowalający efekt.

Pjotrus

Oczywiście, że Moore osiągnął swój cel - wzbudził dyskusję. Jednak moim zdaniem jest to dość łatwe. Nie wymaga szczególnych zdolności. To potrafi zrobić prawie każdy (tylko nie każdy chce). Dlatego nie uważam Moora za
pożądnego reżysera, ani jego filmów za dobre. Ja jestem bardziej wymagający - dla mnie liczy się nie tylko efekt końcowy, ale też forma filmu (a ta w
dokumencie oznacza pokazywanie faktów). Należy także pamiętać, że Moore
(może nawet w dobrej wierze) wywołując tą swoją dyskusję mógł skrzywdzić
wiele osób. Reżyser jest dorosłym człowiekiem i powinien ponosić
konsekwencje swoich czynów - nie może nakłamać w filmie ile mu się podoba.
Moim zdaniem filmy Moora są kolejnym przejawem popularnego w ostatnich
latach pomylenia pojęć. Złodziei nazywa się biznesmenami, bo potrafią
zarabiać duże pieniądze (a zapomina się w jaki sposób to robią), a zwykłych
kłamców, którzy nie potrafią wysilić się na myślenie, tylko głośno krzyczą,
uznaje się za bardzo mądrych ludzi. Jest takie powiedzenie, że mądry wie co mówi, a głupi mówi co wie.
Ja wieżę, że można zrobić dobry dokument, który wywoła dyskusję pokazując
prawdziwe fakty, a nie jedynie wygodne dla reżysera. Niestety jeszcze
takiego nie widziałem. Kiedyś już pisałem na forum dotyczącym filmu
"Fahrenheit 9/11", że my, zwykli ludzie, odbiorcy filmów, powinniśmy być
bardziej wymagający. Wtedy takie filmy nie miały by szans.
Poza tym ja na miejscu Moora nie miałbym odwagi pokazać i podpisać się pod
czymś takim. Każdy reżyser jako artysta powinien tworzyć jak najlepsze
filmy, a nie takie, które jedynie przyciągną widzów do kin. Uważam to za
podstawowy wymóg moralny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones