Moore przeniósł na ekran większość moich przemyśleć co do USA. Wspaniale pokazał zmanipulowane przez media, głupie społeczeństwo amerykańskie. Aż się dziwię czemu ten film dostał Oscara, przecież powinien być raczej zakazany jako "psujacy wizerunek idealnego państwa".
Denerwowały mnie te bezpodstawne oskarżenia co do Mansona. Co ma Brian do tego? Dobrze mówił, że winę zrzuca sie na niego, ponieważ on reprezentuje nasze obawy. Kojarzy sie ze złem. A później to co mówił o TV. Że wiadomości w których cały czas się zabijają przerywane reklamami. I tak się kręci biznes w najbogatszym kraju.
Albo ten gostek na początku co sobie pistolet do skroni przystawiał, potem Michael zadaje mu pytanie czy wg niego powinno sieograniczyc dostęp do broni, a on, że "Oczywiście. Mało to jest psucholi?"
Uważam, że ten film genialnie pokazuje głupote. Jest zrobiony tak, że nie nudzi się ani przez chwilę oraz wnosi wiele do naszego życia. Zmusza do refleksji, ponieważ pokazuje, że nie do końca jest tak jak myślimy. Ze potencjalne :zło: jakie nas otacza, tj. np. muzyka Mansona, nie wpływaja na takie tragedie jak ta w tej szkole.
Polecam wszystkim i bez zastanowienia 10/10.

"Na każdą strzelaninę zakończoną czyjąś śmiercią przypadają trzy strzelaniny bez ofiar. To po prostu niemożliwe do zaakceptowania w Ameryce. Po prostu nie do zaakceptowania. Musimy coś z tym zrobić"
/George W. Bush/