Film był dokładnie taki jak się spodziewałam - dużo muzyki, fajny klimat, aż miało ochotę się tańczyć :) Po seansie - banan na twarzy gwarantowany :) Fabuła moim zdaniem schodzi tu na drugi plan i jest tylko tłem dla muzyki. Oczywiście jak na komedię przystało, parę śmiesznych momentów było. Ale nie należy spodziewać się nie wiadomo jak ambitnego filmu z przesłaniem, bo nie o to tu chodzi, a o ten klimat :)
Podobnym filmem wydaje mi się "The Boat that Rocked". Znacie więcej takich muzycznych filmów? Chętnie bym obejrzała :)
jesli chodzi o You Instead to ten film jest na tyle oryginalny ze trudno znalezc cos podobnego ;) ale sa filmy muzyczne utrzymane w podobnym klimacie, tu jest o tym watek (przy okazji filmu o johnie lennonie) http://www.filmweb.pl/film/John+Lennon.+Ch%C5%82opak+znik%C4%85d-2009-489805/dis cussion/filmy+podobne,1704726
Ja myślałam, że tylko podczas oglądania "Mamma Mia!" mogę tak pysznie się bawić, jednocześnie oglądając film, słuchając muzyki i słuchając dialogów aktorskich, a jednak widzę, że - choć akcja "You Instead" ma miejsce podczas festiwalu muzycznego, a gatunek muzyczny jest zupełnie inny, i w ogóle bohaterowie i fabuła różnią się - tutaj też mam zagwarantowaną świetną zabawę. I tylko żałuję, że nie mam satelity, mogłabym to sobie dziś późnym wieczorkiem obejrzeć. Zastanawiam się, czy ten film (mówię tu o "You Instead") był pokazywany u nas w kinach, bo jeśli tak, to muszę dodatkowo sobie pluć w brodę, że się na niego nie wybrałam. :)
Ja byłam na nim w kinie, ale chyba był to jednorazowy pokaz, na filmwebie wygrałam bilety :)
Skoro tak, to widocznie ten film jest przedstawicielem kina niszowego. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Film był w Lunie w Wawie i w kinie Praha. To wiem na pewno, bo byłam na obu seansach. Zaznacz, ze chcesz zobaczyć, to jak będa gdzieś znów grali to filmweb Cię poinformuje:) Już po seansach mi pokazało, ze znów będą grali jednorazowo, więc może jeszcze będzie. A w walentynki chyba ma iść wersja na DVD :)
Wiem, że w Poznaniu na Walentynki ma być pokaz tego filmu, tylko że dla zakochanych, a ja po pierwsze jestem singielką, a po drugie - niestety, nię będę mogła na ten pokaz przyjść, bo będę gdzie indziej. No cóż, to poczekam na wersję DVD. :)
"once" jest dużo smutniejszy.
nie wiem jak wy ale mi czegoś brakowało w tym filmie. co nie zmienia faktu, że jest przyjemny i nie przynudza. aż mi się łezka w oku zakręciła na wspomnienie letnich festiwali na których sama byłam:)
Chodzi Ci bardziej o podobieństwo: film muzyczny poprostu czy akcja filmu podczas imprezy muzycznej?
Dokładnie tak- uwielbiam filmy, które powodują taki uśmiech na twarzy jak po tym!;) Świetny na poprawę humoru:)
Jeszcze może zainteresowałabyś się też "Spike Island", z tego co czytałam to może być coś w tym klimacie. Tez bardzo lubię filmy o tej tematyce, chciałabym obejrzeć Spike Island, ale nigdzie nie mogę znaleźć wersji z napisami czy lektorem :(