Sally Field zagrała fenomenalnie ! Jestem pod ogromnym wrażeniem, świetnie wchodziła w kolejne osobowości, zmieniała się jak kameleon, coś pięknego ! Do tego Joanne Woodward jako spokojna przytań, pomocna, uczynna, zawsze obok. Sama tematyka filmu bardzo trudna i szokująca. Aż trudno uwierzyć, że takie rzeczy działy się naprawdę.