Warto zwrócić uwagę na obojętność kobiet.

Kobiet za wiele to w filmie nie było, a te, które były akurat nie terroryzował jej a starały się pomóc, choć rzeczywiście tylko do pewnego stopnia i mało skutecznie.

Film raczej uderza w system a nie kobiety, czy mężczyzn. Mężczyźni są sprawcami, jasne, ale niektórzy też pomagali, zwłaszcza Youssef. Chodzi raczje o praoblem z władzą, która ma chronić a krzywdzić czy "służbą" zdrowia, która ma pomagać a pozostaje obojętna, bezdusznie biurokratyczna.

Zgadza się! W system, a raczej w systemy władzy, systemy religijne i tradycje, bo to one służą za parawan, pretekst dla złych ludzi mężczyzn czy kobiet. Bardzo trafnie zauważyłaś, że problemem jest nie tyle samo zło, co obojętność.

Aha, warto zwrócić uwagę na "obojętność" pojedynczych kobiet ale nie trzeba w ogóle na licznie pokazanych w filmie mężczyzn siejących zło i krzywdę? Tak, tak, postawmy znak równości pomiędzy płciami w kwestii stosowania przemocy, bo jedna czy dwie pokazane w filmie kobiety były "obojętne"...

Przez wszystkie kraje, ale w ciemnogrodach jest dużo gorzej. Ofiara gwałtu w islamie jeśli już nierozsądnie to ujawni wtedy idzie siedzieć lub po prostu zostaje ukamienowana za cudzołóstwo. Chyba, że zgwałci mąż wtedy to nie ma gwałtu.

"Przez wszystkie kraje...." - i o czym tu jeszcze mówić? Że w "ciemnogrodach" jest gorzej, jeżeli w "oświeconych-grodach" nie jest dobrze? Szkoda słów.

ale sie podniecilem

Nie! Najstraszniejsze jest to, że wykształceni, inteligentni ludzie wyrabiają sobie poglądy w tej kwestii, na podstawie filmu fabularnego. Na podstawie zachowań fikcyjnych postaci próbują nawet szacować statystycznie, kto jest bardziej winny kobiety czy mężczyźni. A rzeczywistość jest taka, że pełni zaangażowania ludzie (służba zdrowia, policja, pomoc społeczna) urabiają sobie ręce po łokcie, żeby w takich sytuacjach pomagać. Postawa roszczeniowa części ludzi i ich nadmierne oczekiwania, pretensje wobec służb są częstsze, niż ich faktycznie niedociągnięcia i zaniedbania. A temat jest niezwykle trudny, bo sama materia skomplikowana jak ludzkie charaktery i sprawy. Co znaczy uciążliwa procedura? A komu sąd ma dać wiarę, jeśli nie usunie się wszelkich wątpliwości? Czy nie znacie kobiet, które kłamią jak z nut? Które są zdolne do sfingowania gwałtu? Wobec tak trudnych zdań, zamiast przychylności i wsparcia, ci ludzie obrzucani są błotem. Grunt, że wy i wasi rodzice wspaniale pracujecie. No same diamenty wśród wieprzy. Brak słów....