Najlepszy film Sly'ego ostatnich lat obok wszystkich części "EX" i "Escape Plan"!!!
Tyle mam do powiedzenia w tej kwestii.
Dokładnie... oglądałem wczoraj ponownie i coraz bardziej mi się podoba...oczywiście aktorzy grający ze Sly wyglądają trochę jak statyści , prócz Jamesa Momoa który wypadł bardzo dobrze , ale Sylwek daje popis jak nic , fajne teksty i dużo trafionego humoru w dodatku postura Stallone w wieku 66 lat to istny ewenement i wzór do naśladowania .
Co prawda Sylwek gra zdemoralizowanego płatnego zabójce , który zachowuje się jak prostak ale robi to świetnie .
Zdecydowanie dużo daje ostatnia walka Stallonona z Momoa , ale na tym filmie generalnie nie idzie się nudzić , Walter Hill wykonał kawał dobrej roboty , a ocena na filmwebie jest taka jak zawsze czyli zaniżona.
Polecam gorąco tak jak przedmówca.