Delikatnie mówiąc arcydzieło to na pewno nie jest,ale nie jest to też obraz tak tragiczny jak go opisują filmłebowi krytycy.Film w zasadzie bez fabuły i bez akcji z bohaterami głupimi jak but z lewej nogi,ale momentami najzwyczajniej śmieszny.Humor taki sobie - jest sporo żenujących momentów,ale jest też i klika...
Od początku śmierdziało jak brudna skarpeta Matwiejczyka, a udział Sebastiana Stankiewicza to tylko potwierdził...
Tylko to jakby... nie jest film Matwiejczyka! ;)
Ale naśladowcy wykonali bardzo dobrą robotę, więc jest prawie idealnie.
Mamy kolejny film na prawdziwie polskim poziomie, którego nikt nie zrozumie...
Trochę czuć amatorszyzną ? Aktorzy też chyba zadebiutowali ? Ale ogólnie scenariusz i cała reszta jest ciekawa .Można się trochę pośmiać i o to chodzi ;) Dobrze się ogląda !