Film ten w cudowny sposób pokazuje, jak kobiety, ich siła, solidarność, życiowa mądrość, mogą stać się lekiem na męską agresję, zawziętość i upór !!! Choć porusza on bardzo poważną kwestię konfliktów na tle religijnym i roli mężczyzn, jaką w nich odgrywają, to widz wielokrotnie może się szczerze zaśmiać :).
Pomysłowość pań w walce z męskimi przywarami nie zna granic !!! Najważniejsze, aby osiągnąć zamierzony cel :-). Kobiety niezależnie od tego, jakiego są wyznania religijnego, zawsze trzymają się razem, wspierają się w najtrudniejszych momentach życiowych... Taka postawa staje się panaceum na całe zło otaczającego je świata, nawet na największe tragedie, matczyne dramaty... Gorąco polecam !!!
ponadto film świetnie nakreśla różnice w światopoglądzie kobiet i mężczyzn =) kobietom łatwiej przychodzi empatia i wybaczenie nawet najcięższych przewinień, z kolei mężczyzn rozsierdza już najmniejszy argument do kłótni.
Hm... Osobiście staram się nie kierować stereotypami i nie dokonywać generalizacji, ale przyznaję, że coś w tym jest... Film jest oparty na takim właśnie podejściu, wyraźnym kontraście pomiędzy tym, co kobiece i męskie i na tym polega jego urok ;-). Co do empatii, to faktycznie bywa ona u mężczyzn jakby ujemna;-))). Niestety....................
bardzo łopatologiczny, bardzo uproszczony, bardzo schematyczny i przewidywalny film. Bardzo żałuję, bo potencjał był.
i ten nieszczęsny tytuł odnoszący się do ostatniej sceny, ehh.
Nie zgadzam się z Twoją opinią w kwestii tego filmu, ale oczywiście każdy ma prawo do właśnego zdania.
Popieram Twoja ocenę.
Film ma wiele warstw i nie każdy je dostrzega..
Sądzę, że trzeba pewnego stopnia subtelności, by to dostrzec.
Ale jak napisałaś - nic nie ujmując Twojemu przedmówcy - ludzie są różni i mają prawo tacy być.
Pozdrawiam
Cieszę się, że podobnie odbieramy ten film. Choć minęło już kilka lat od czasu, kiedy go obejrzałam, to wbił się on w moją pamięć, co oznacza, że był dla mnie ważny... Dziękuję za wpis i pozdrawiam serdecznie :-).
Niesamowity, fascynujący i zarazem wzruszający obraz społeczności tak nam odległej i często niezrozumiałej, jej problemów, jej kultury, jej konfliktów, Polecam
czemu niesamowity?
Do miana niesamowitych mogą aspirować The Pool, Los Muertos czy Tepenin Ardi; ale bez przesady.
Tak, wg mnie to świetny film, ale trzeba się na niego przygotować, poczytać, wejść w klimat.
Inaczej to może być zderzenie, jak u wielbiciela piosenek pop, który bez przygotowania i nieświadomie włącza sobie arię operową. W tej sytuacji raczej nie będzie mu się to podobać?
No cóż, z pewnością nie jest to film dla każdego... Zakładam jednak, że skoro już wybieramy się do kina, to wiemy na co! Nie wyobrażam sobie chodzenia na przypadkowe produkcje, to nie miałoby żadnego sensu. Wszystko powinno być kwestią świadomego wyboru...
Hehehe, dobre :)
Z nieznanego powodu (bo przecież mężczyźni to wszelkie zło i zbiór przywar), w zasadzie większość znanych mi kobiet i mężczyzn mówi "nie chciałabym/nie chciałbym kobiety szefa".
Mówią to szczególnie te osoby, które szefową miały, a tłumaczą bardzo emocjonalnymi i nieprzemyślanymi akcjami oraz złośliwością i zawiścią :)
Ale dobra, nie wypowiadam się więcej ... nic o filmie, ot taki "off-topic".