Recenzja filmu

Angielska robota (2008)
Roger Donaldson
Jason Statham
Saffron Burrows

Seks, pieniądze, polityka

Czystej wody kino gangsterskie: nieco bajkowe, mocno zabawne i z całą pewnością dynamiczne.
Baker Street to ulica w Londynie, przy której mieszkał najsłynniejszy brytyjski detektyw Sherlock Holmes. Tu także mieści się oddział Banku Lloydsa, w którym w 1971 roku dokonano równie słynnego napadu. Złodziei nigdy nie udało się złapać, a cała sprawa w tajemniczych okolicznościach szybko zniknęła z prasy i do dziś nie doczekała się ostatecznego rozwiązania. Na szczęście dla nas! Dzięki temu twórcy filmowi mogą puszczać wodze fantazji i kreować prawdopodobne wersje wydarzeń w filmach takich jak "Angielska robota" Rogera Donaldsona. Twórcy twierdzą, że fabułę oparli na dość wiarygodnym źródle - jeśli tak, to dodaje to tylko pikanterii obrazowi, który wcale dodatkowych przypraw nie potrzebuje. Głównymi bohaterami filmu jest grupa drobnych cwaniaczków, którzy mają szansę w końcu się wybić. Wszystko za sprawą prostego, zdawałoby się, napadu na bank. Nie zdają sobie jednak sprawy z tego, że wszystko organizują brytyjskie służby specjalne, by odzyskać pewne kompromitujące rodzinę królewską zdjęcia. W całość wplątani są też skorumpowani policjanci i burdel-mama organizująca rozrywkę parlamentarzystom i członkom rządu. "Angielska robota" należy do modnego ostatnio w kinie nurtu filmów o napadach z mocno zawikłanymi intrygami i licznymi zwrotami akcji. Jednak na ich tle obraz Brytyjczyków wypada bardzo dobrze, zdecydowanie wybijając się ponad przeciętność. To spore zaskoczenie, zważywszy na fakt, że Donaldson (reżyser) był ostatnio w dość nierównej formie. Tym razem jednak opowiedział nam spójną, intrygującą i całkiem wiarygodną historię, okraszając wszystko brytyjskim humorem i sporą dozą wszelakiej rozrywki. Świetnie została też dobrana obsada. Jason Statham urodził się do grania takich ról, a Saffron Burrows lśni w każdej scenie. Obok nich jest cała galeria mniej lub bardziej barwnych postaci, a każda z nich dodaje tylko posmaku ekscentryczności całemu przedsięwzięciu. Dzięki nim film ogląda się z wielką przyjemnością, nie jako dramatyczną rekonstrukcję prawdziwych zdarzeń, lecz jak czystej wody kino gangsterskie: nieco bajkowe, mocno zabawne i z całą pewnością dynamiczne.
1 10
Moja ocena:
7
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Brytyjskie kino sensacyjne ostatnich lat cechuje się niepowtarzalnym klimatem, wartką akcją oraz... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones