Netflix szykuje nowy serial, którego gwiazdą i reżyserem będzie Jason Bateman. Nowy projekt nie ma na razie tytułu. Co tym razem kręci Bateman dla Netfliksa?
Fabuła serialu inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, do których doszło w 2012 roku. Punktem wyjścia dla scenariusza jest artykuł Davida Gauveya Herberta opublikowany w magazynie "Esquire".
Jest to historia dwóch ojców o szemranej przeszłości. Ich synowie grali w Małej Lidze baseballa. To stało się pretekstem do konfliktu, który wybuchł między nimi. Sytuacja szybko eskalowała wymykając się spod kontroli, a w tle byli skorumpowani policjanci i gangsterzy. Padły oskarżenia o stalking, wysyłano wiadomości z groźbami. Doszło nawet do aresztowania na podstawie zmyślonych zarzutów.
Projekt pomyślany jest jako serial limitowany zrobiony w tonie czarnej komedii. Ma liczyć osiem odcinków.
Zwiastun serialu "Ozark"
"Ozark" - wielki trium Batemana i Netfliksa
Serial będzie oznaczał kontynuowanie przez Netflix współpracy z
Jasonem Batemanem, której owocem był
"Ozark". Aktor otrzymał za niego
trzy nominacje do Złotych Globów oraz
statuetkę Emmy za reżyserię jednego z odcinków.
Fabuła serialu
"Ozark" koncentrowała się na losach rodziny Byrde'ów, która z przedmieść Chicago musi przeprowadzić się na wyżynę Ozark w stanie Missouri, aby spłacić dług wobec bossa narkotykowego. Serial porusza kwestie związane z kapitalizmem, relacjami rodzinnymi i przetrwaniem, którym przyglądamy się z perspektywy nie do końca zwykłych Amerykanów.